Ostra jazda na USDCAD i Cablu

Ostatnie 3 dni to niezła jazda na rynkach, o ile kiedyś grałem mało (1 trade tygodniowo) tak dziś mam 2 wczoraj tez było nieźle. Najciekawiej prezentuje się funt i Kanadyjczyk.
USDCAD dziś wybił nowy dołek ja wszedłem najprostszą metodą czyli na wybicie ceny 0.9718 grając na fraktal. Fraktal to powtarzalność której uczymy i wykorzystujemy w Timing Trading® ale jak spojrzycie na wykres to sami zrozumiecie jak kopiowane są schematy. Poezja - jak to Mariusz by powiedział, korzystając z okazji; GRATULACCJJJEEEEEE za wygraną w regatach.
Funta miałem już długie 2 razy raz na Młotka z 17/10 z 8 rano, przestawianie s/l po korektach na 15min przy cenie 2.0356 ostatni s/l, potem otwarcie na wybicie szczytu 2.0437 pomimo że było 60pkt ale ja gram na falę 3 w dziennych wiec poniżej 400 nie zamierzałem zejść toteż transakcja na +2pkt. Mój patent który tutaj już opisywałem to przestawianie s/l na 1-2pkt zysku zamiast na zero, fajnie motywuje i wygląda w Histogramie. No i dziś na wybicie po raz wtóry 2.0515, funt ewidentnie zawęża korekty co świadczy o jego sile ale dziś piątek wiec jak nie będzie z 50pkt na plusie to zastanowię się czy ją zostawić na weekend.

Żeglarstwo regatowe - piękny sport

Wróciłem z Regat o Puchar Senatu w Berlinie „Senats – Preise 2007”. Było super nasza załoga wygrała po wyrównanej walce. Starania całego sezonu nad poprawieniem prędkości przy słabym wietrze zostały nagrodzone w ostatnich regatach. Dwa pierwsze wyścigi to silny wiatr i nasze bezapelacyjne zwycięstwo. Kolejny dzień regat to słaby wiatr miejsca 3 i 5 co dało nam końcowe zwycięstwo. Walka była bardzo wyrównana do samego końca, po podliczeniu punktów okazało się, że zgromadziliśmy ich tyle samo co druga załoga, wygraliśmy większą ilością pierwszych miejsc. Już nie mogę doczekać się maja i przyszłego sezonu.Pozdrawiam wszystkich czytających tego bloga a szczególnie żeglarzy.

Funt do Dolara

Mariusz ma racje, ja otwarta mam długą na funcie. otwarcie na młotku na koncu korekty, geometria i zasady trendowe są fenomenalnę. Juz teraz przy założeniu 10% zaangazowania mam 9% zysku ryzyko to oczywiscie 3% kapitału. Warto czekać i byc drapieżnikiem kiedy rynek daje okazje.

Urodzaj okazji na walutach

Na USD/JPY młotek na geometriach po korekcie prostej. Zagranie wykonane w małej skali z małym ryzykiem. Dziś dobre poziomy były też na funcie i euro. Wnikliwi praktycy Timing Trader® na pewno je wypatrzyli. Euro wybicie z fali pierwszej funt na młotku. Do usłyszenia wkrótce.

Podąrzanie w kierunku celu

Od zawsze marzyłem o grze na giełdzie – rynku walutowym. Temu celowi podporządkowałem wybór kierunku studiów „Finanse i Bankowość” na SGH. Jak się szybko okazało próżno było tam szukać profesjonalnej wiedzy traderskiej. Moja dalsze kroki skierowałem do jednej z pierwszych firm działających na forex’ie w Polsce. Piękne biuro, marmury, anglojęzyczny zarząd z wieloletnim doświadczeniem wzbudziły moje zaufanie. Pierwsze szkolenia z analizy fundamentalnej i technicznej dawały nadzieję na spełnienie marzenia - zostać profesjonalnym traderem. Półroczna walka z rynkiem szybko zweryfikowała moją niekompetencję w dziedzinie gry. Strata 70% nie pozostawiały złudzeń. Wiedza, którą dostałem, nadawała się do pisania analiz a nie realnych inwestycji. Po tym doświadczeniu mimo ogromnej pasji do gry chciałem się wycofać. Wtedy poznałem Michała, człowieka który wlał w moje serce nadzieję na lepszą przyszłość, nauczył mnie nie tylko grać ale robić to na pełnym luzie. Wcześniej dominował strach przed kolejnymi stratami, ale teraz mój obecny stan emocjonalny w tradingu to relaks. Zrozumiałem jak ważny jest nieustanny rozwój. Będąc zawsze człowiekiem logicznie myślącym nie brałem na poważnie aspektów psychologicznych gry, dziś wiem, że to 90% sukcesu.
Michał mnie bardzo motywuje do pokazania jak skutecznym jest mentorem nie tylko w dziedzinie giełdowej ale i życiowej. Mój plan - niezależność finansowa przed 36 rokiem życia. Życzę każdemu realizacji swoich marzeń!!!

Zarzadzanie pozycją i psychologia

Od kilku miesięcy w pierwszy piątek mieciaca staram sie odczytać z wykresu jaka bedzie reakcja rynku na comiesieczne dane o amerykańskim zatrudnieniu, kiedy wszystko jest zgodne z Timingiem to zawieram pozycje korzystajac ze zlecen oczekujacych. Tak tez sie stało i tym razem w ostatni piątek gdy USDJPY narysował typowa korekte prosta i nie bylo trudno stwierdzic że wykres ma iść do góry. Niestety ja zarobiłem na tym 1 pkt, ale bardzo wazny punkt wynikajacych z Zarzadzania Kapitałem oraz psychologii. Jakiś czas temu po analizie swoich transakcji stwierdzilem ze pozycje z wynikiem zerowym nic nie wnoszą do mojego stanu posiadania zarowno finansowego jak i dobrego samopoczucia. Zrodzil mi sie wtedy w glowie pomysl aby przestawiać swojego stop lossa gdy mam juz okreslony zysk nie na zero ale na 1pkt zysku. W konsekwencji jezeli rynek dalej nie podąza wg moich zalożeń ja zarobie na tym 1 pkt a nie zero jak to był wczesniej. Teraz gdy zdarza mi sie taki trade to moja samopoczucie jest o niebo lepsze a w końcu w życiu o to chodzi aby być szczęśliwym i tego życzę wszystkim.

Od wczoraj USDCHF zmagał się z ceną 1,1807, narysowało sie spadająca gwiazda oraz potrójny szczyt. Poziom o tyle ciekawy że pokrywa się z 1 zasadą trendową jak i ze wsparciem z sierpnia i połowy wrzesnia. Nie spodziewam się intensywnego obsunięcia ale test poziomu 1,16 jest moim celem. Transakcja zgodnie z Zarządzaniem kapitałęm 10% i cudowny s/l 5 pkt. Abym byc usatysfakcjonowany i zachować stosunek ryzyko -zysk (R-Z) 1-3 wystarczy mi 15pkt. Jak narazie rekordowy poziom R-Z to 1-13 należący do Michała, czyżby miałby być pobity?